Jak rozmawiać z dzieckiem o koronawirusie?

Drogi Rodzicu! Czas izolacji domowej jest trudny nie tylko dla nas – dorosłych, ale również dla naszych małych pociech. Zamknięte szkoły, nie można wyjść na plac zabaw, nie można zobaczyć kolegów, dziadków… Ale jak o tym wszystkim rozmawiać z dzieckiem?

#1 SZCZEROŚĆ – Po pierwsze: bądź ze swoim dzieckiem szczery. Brak informacji jest bardziej stresujący od posiadania jej, nawet jeśli dana informacja nie jest wesoła. Wytłumacz dziecku, czym jest koronawirus, jak się rozprzestrzenia, uspokój, że młode osoby w większości przechodzą wirusa bezobjawowo. Buduj poczucie bezpieczeństwa u dziecka poprzez opisanie tego, co będzie się działo w najbliższym czasie, co może się zmienić. Mów prostym językiem, tak aby dziecko miało szansę na zadawanie pytań. Spytaj swoje dziecko, czy chce się jeszcze czegoś dowiedzieć na ten temat. Jeżeli nie znasz odpowiedzi, poszukajcie jej razem np. w Internecie.

Film, który na pewno pomoże zrozumieć dziecku całą sprawę, znajduje się pod linkiem: https://www.youtube.com/watch?v=H0mx90NbvuM

#2 ZABAWA – Aby temat koronawirusa nie wydawał się Twojemu dziecku zbyt straszny, warto przedstawić to w formie zabawy. Pozwoli to na odprężenie i zmniejszenie lęku.

  • Możecie stworzyć przedstawienie o wirusie i odegrać je z podziałem na role.
  • Posypać swoje dłonie brokatem a następnie myć je wodą i mydłem przez 30 sekund (Uświadomisz w ten sposób dziecku jak ważne jest mycie rąk przynajmniej przez 30 sekund, brokat zobrazuje cząsteczki wirusa na dłoniach).
  • Możecie sami stworzyć planszówkę o koronawirusie – wystarczy kartka, kredki, kostka do gry, pionki i kilka pomysłów. Poziom trudności można dostosować indywidualnie do wieku dziecka. (Dla przykładu zamieszczam grę dla najmłodszych, którą stworzyła jedna z naszych instruktorek).

#3 ROZMAWIAJCIE O EMOCJACH – Rozmowa z naszym dzieckiem o emocjach i uczuciach jest bardzo ważna. Po pierwsze: rozmowa o emocjach pozwoli dziecku otworzyć się i rozładować napięcie. Po drugie: wasze więzi zacieśnią się. Dzieci czasem nie wiedzą, co czują, więc warto nazywać ich uczucia. „Widzę, że jesteś smutny, zły.” „Widzę, że masz zły dzień, powiedz mi, co się stało?” „Czuję, że Twoje rozdrażnienie ma związek z wirusem….” Tak proste zdanie, a uświadomi dziecku, że jest ważne dla rodziców, że rodzice chcą wiedzieć co czuje. Chowanie w sobie emocji powoduje wewnątrz wiele niepotrzebnego napięcia, które może objawiać się złym snem lub rozdrażnieniem.

#4 ZADBAJ O SIEBIE – Kochany rodzicu, nasze dzieci są dla nas zawsze na pierwszym miejscu, ale pamiętaj: żeby pomóc innym – najpierw trzeba pomóc sobie. Dzieci doskonale odczuwają to, co Ty, rodzicu czujesz. Wyczuwają nasze emocje i czują dokładnie to samo. Jeśli czujesz się zmęczony, zły, smutny, zrezygnowany – nie ukrywaj tego. Możesz porozmawiać o tym ze swoim dzieckiem, powiedz mu, co czujesz. Jeśli czujesz się niespokojny z powodu wirusa, warto powiedzieć dziecku, że tak właśnie się czujesz i że ono może czuć się tak samo. Czasem nie zdajemy sobie sprawy jak dużo nasze dzieci rozumieją, potrafią wykazać się empatią, wysłuchać nas. Rozmowa o tym, co czujemy, co nas boli sprawia, że i dziecko będzie chętniej mówiło, co u niego i dodatkowo sprawi, że zbliżycie się do siebie.

#5 SŁUCHAJ I OBSERWUJ – Słuchaj i obserwuj swoje dziecko, miej pod kontrolą czy jego zachowanie ulega zmianie, czy jest bardziej nerwowy, aktywny lub spokojniejszy. Słuchanie tego, co dziecko do nas mówi, może dać nam informację o tym, jak się czuje. Niekoniecznie dziecko musi być zlęknione, może być podekscytowane nową sytuacją. Z kolei obserwacja zachowania podpowie nam, czy coś się zmienia, jeśli tak – warto wtedy z dzieckiem porozmawiać, co czuje, czym się przejmuje, co myśli na dany temat itd. Dzieci reagują różnie i to Ty, rodzicu znasz swoje dziecko najlepiej, a obserwacja pozwoli Ci poznać je jeszcze bardziej.

#6 DOBRE SAMOPOCZUCIE – Najważniejsze Mamo, Tato, nie rozmawiaj z dzieckiem o koronawirusie, kiedy sam nie jesteś na to gotowy, kiedy czujesz się źle, jesteś rozdrażniony. Taka rozmowa wymaga energii, dziecko w takim momencie oczekuje od nas pełnej akceptacji, zrozumienia i uwagi. Rozmowę można przesunąć na moment, który będzie odpowiedni dla Ciebie, jak i dla dziecka – wtedy przyniesie to więcej korzyści dla obu stron.

Wychowawcza funkcja kolonii

Kolonie pełnią różnorodne funkcje. Jedną z najważniejszych jest wpływ na wychowanie moralno‑ideowe, które wdraża dziecko do aktywnego, pełnego i twórczego udziału w życiu społecznym.

To, czego dziecko nie spotka w domu, a zobaczy na koloniach, to funkcjonowanie za pomocą demokracji.

Nauczy się:

  • myśleć i reagować na różne zjawiska w kategoriach dobra ogółu. Napotykane sytuacje będą prowokowały do powiązania interesu osobistego z potrzebami całej grupy. Równolegle do tego wykształca się postawa gotowości do takich zachowań i działań, którym przyświeca dobro ogółu.
  • poczucia odpowiedzialności za wszystko, co dzieje się na koloniach. Zauważalna jest także duma z osiągnięć – zarówno osobistych (związanych z realizowaniem danej funkcji), jak i grupowych.
  • współdziałania w podejmowaniu decyzji dotyczących ogółu, w realizowaniu wspólnych celów.
  • pracy zespołowej, zasad dyscypliny, harmonijnego współżycia i tolerancji, bez względu na różnice przekonań.
  • przestrzegania zasad prawdomówności, dotrzymywania słowa, uczciwości, życzliwości i uprzejmości.
  • rozwiązywania konfliktów, stosowania kompromisu.

Rodzicu pamiętaj! Kolonie to niepowtarzalna okazja, by dziecko nauczyło się współpracować w zespole, odpowiadać za własne decyzje oraz weryfikować swoje umiejętności.